POLECAJKA

Czy firma to rodzina? „Succession” pokazuje, co się dzieje, gdy naprawdę nią jest – i jak bardzo to nie działa.

Wcale długo się nie zastanawiałam, co wybrać jako polecajkę w tym Nessletterze. Serial Sukcesja był raczej oczywistym wyborem. 4 sezony, więc jest co oglądać, ale już po pierwszych odcinkach widać, coś, co wielu z nas dostrzega także na korytarzach naszych miejsc pracy… nawet jeśli nie pracujemy w firmie rodzinnej.

W świecie „Succession” poznajemy rodzinę Royów – właścicieli globalnego imperium medialnego. Oficjalnie: lojalna, dumna, walcząca o wspólną przyszłość.

W praktyce?

Relacje pełne manipulacji, milczących oczekiwań, gier lojalnościowych i emocjonalnych zależności. Brzmi znajomo?

Dlaczego warto obejrzeć ten serial w kontekście Nesslettera?

Co pokazuje „Succession”:

  • Jak przeniesienie dynamiki rodzinnej na grunt zawodowy prowadzi do chaosu, sabotażu i utraty zaufania.

  • Jak brak jasno określonych ról, zasad i kontraktów (emocjonalnych i formalnych) niszczy organizację od środka.

  • Jak lider z syndromem boga (Logan Roy) tworzy kulturę strachu, niezdrowej lojalności i walki o uznanie.

  • Jak brak możliwości odejścia z „rodziny” – zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie – zatrzymuje rozwój i samodzielność.

  • I wreszcie: jak miłość, kontrola i lojalność mieszają się w niebezpieczną miksturę, która zastępuje profesjonalne relacje.

Czego nas to uczy?

  • Że firma potrzebuje struktury i zasad, nie uczuć i zależności.

  • Że nawet w firmie rodzinnej da się (a nawet trzeba) zbudować kulturę Dorosłych, a nie Dzieci i Rodziców.

  • Że nie każda lojalność jest zdrowa, a nie każda decyzja „dla dobra rodziny” służy organizacji.

„Succession” to opowieść o tym, co się dzieje, gdy firma rzeczywiście jest rodziną. I przestroga, by nie iść tą drogą – nawet jeśli intencje są najlepsze.